Dziedziczenie, a kwestie nieruchomości

Śmierć bliskiej osoby to bardzo przykry moment, w którym mimo ogromu bólu i cierpień, musimy się wziąć w garść i załatwić szereg formalności. Nawet na długo po odbyciu pogrzebu, musimy dokonywać pewnych czynności prawnych, które dalej wiążą się ze zmarłą osobą. Jednym z takich obowiązków, jest przejście przez postępowanie spadkowe. Każda osoba fizyczna posiada swój majątek, albo ujmując inaczej, przywileje i obowiązki, które w razie śmierci odziedziczą jej bliscy. Przykrym jest, gdy zamiast odziedziczyć pewnej wartości pieniężnej, bądź nieruchomościowej, uzyskamy tylko możliwość spłaty długów. Jednak najwięcej problemów pojawia się w momencie objęcia w spadku nieruchomości. Wyobraźmy sobie sytuację, w której wdowa, oraz trójka dzieci, dziedziczą po zmarłym cały dom. Jak mają się nim podzielić? Przecież niemożliwe jest podzielenie go na cztery części, a często także, wspólne zamieszkiwanie danego miejsca. Najczęstszym sposobem radzenia sobie w takiej sytuacji, jest sprzedaż danej nieruchomości i podzielenie się pieniędzmi z uzyskania sprzedaży pomiędzy zainteresowanych. Innym sposobem jest przekazanie spadku na jedną osobę, bądź spłacenie przez jednego spadkobiercę, reszty rodziny i samodzielne przejęcie domu. Niezależnie od sposobu załatwienia sprawy, to właśnie dziedziczenie nieruchomości posuwa za sobą najwięcej problemów i rozdźwięków.