Młodzi w drodze po mieszkanie
Każdy młody człowiek ma dzisiaj otwartą drogę do kredytu hipotecznego, co jest pewnego rodzaju ewenementem. Jeszcze dekady temu naturalne było dla ludzi zdobywanie oszczędności długimi dekadami czy nawet dziedziczenie fortuny tylko po to, by na zwieńczenie swojego życia zbudować niewielki dom. Dzisiaj ludzie w wieku dwudziestu lat, jeśli tylko mają zatrudnienie w dobrym sektorze, mogą liczyć na ogromne dofinansowanie z banku pozwalające na kupno nieruchomości albo nawet jej zbudowanie. Wiele gospodarek kapitalistycznych zyskało na tym, że banki komercyjne masowo udostępniły swój kapitał na cel nabywania nieruchomości a młodzi ludzie skutecznie podnieśli swój poziom życia oraz satysfakcję. Często więc było to motorem napędowym do dalszego dbania o karierę i pielęgnowania swojego udanego życia, przy regularnej spłacie rat za pożyczkę bankową. W ten sposób cała gospodarka mogła się rozwijać a kraj cieszył się przyrostem naturalnym. Jednak w takich sytuacjach znajduje się coraz mniej gospodarek a większość społeczeństw demokracji liberalnych ma dzisiaj spory problem z długami i narastającą lawiną rat. Życie na kredyt stało się sposobem nie tylko na nabycie nieruchomości, ale także samochodu czy wycieczkę zagraniczną. I niestety nie każda rodzina była w stanie poradzić sobie z piętrzącymi się rachunkami.